Chyba jestem zgorzkniałą starą panną. Bardziej niż za dziećmi tęsknię za kotami.
______________
Kudłata zdaje maturę. Polski nie wiadomo, ale matma na ok. 90%, angielski na ponad 80%.
Żeby tylko zdała ten polski...
Matura sama w sobie jest stresująca, a w tym roku nauczyciele dołożyli do pieca swoimi własnymi frustracjami plus jakiś debil "podkłada" bomby.
______________
Chciałam wpaść w alkoholizm, ale zapominam pić alkohol. Starość.
______________
Dużo dobrych książek czytam ostatnio.
I nie, Remigiusz Mróz czytany w samolocie, się do nich nie zalicza.
______________
Początkujący Autor mnie wkurza. Nic mu się w tym kraju nie podoba, a ludzie to debile.
Sam, oczywiście, wszystko zorganizowałby lepiej.
Jak mi brakuje towarzystwa z pozytywnym nastawieniem do świata i ludzi.
Znam tylko jedną taką osobę.
A im dłużej myślę, tym nie znajduję ani jednej więcej.
Jedna to trochę mało. Błąd pomiaru
2 komentarze:
Lepsza jedna niż żadna :) :)
Dziś zaproponowałam koleżance żebyśmy się na przyszłotygodniowe juwenalia przebrały za wiedźmy... no i ona mi - że za stara jest na takie błazenady - zatkało mnie (jest młodsza o 1 dzień ode mnie, ale jednak jest młodsza)... i wiesz co, tak sobie myślę, że ja z czasem łapię coraz większy dystans do siebie i do ludzi - ale większość ma dokładnie odwrotnie - z wiekiem ten dystans im się gubi lub nabiera dziwnych perspektyw...
... chyba zwyczajnie - nie wyrażam zgody aby uznać mnie za starą, nawet jeśli mam już ponad 40 lat :) ... może za 20 lat zacznę się nad tym zastanawiać, ale nie wcześniej - nie mam czasu na takie dyrdymały ;)
Przyszłam do dees, przeczytałam całość archiwum, wprawdzie się nie znamy, ale czuję, jakbyśmy.
(Serio, nie mam żadnego wstydu, żeby u obcej osoby żebrać o update, co w jej życiu).
http://zuzanka.blogitko.pl/
Prześlij komentarz